Proste rzeczy są same w sobie fajne, do wielu rzeczy pasują, jednak czasem coś prostego = nuda.
Dlatego tym razem postanowiłam, że zrobię „sweet” szkicownik, taki a’la lata 60.
Wykorzystałam do tego kawałek ślicznej różowej tapety w kratkę.
Spersonalizowałam, „skobieciłam” i osłodziłam dzięki temu zwykły czarny szkicownik.