Dlaczego ten top?
Rok temu szukając czegoś ciekawego w sklepach, natknęłam się na niepozorny top. Nawet nie pamiętam dlaczego, ale uznała, że przymierzę go. I tak bardzo mi się spodobała, że bez wahania poszłam z nim do kasy. Fascynacja jeszcze się bardziej pogłębiła i uznałam, że skoro w klepie nie ma innych kolorów, to sama sobie uszyję taki top.
Top fajny, ale skąd wziąć wykrój
Jak zawsze okazało się, że nigdzie nie ma gotowego wykroju na taki top. A więc czekało mnie wyzwanie, czyli stworzenie własnej konstrukcji. Nie wiem czy już mówiłam, bo dawno mnie tu nie było (jakiś rok), że nienawidzę tworzyć konstrukcji! Dlaczego? Bo to droga przez mękę! I nawet z pozoru proste rzeczy stanowią dla mnie problem. Ale wiedziałam, że nie mogę się poddać.
Konstrukcja i szycie
Jak już przeczytałyście – niestety nie powiem Wam skąd wziąć wykrój, bo musiałam go stworzyć sama. Tworzyłam go rok temu, a do tego mam niesamowity bałagan w swoich rzeczach i nawet nie wiem, gdzie mam konstrukcję i szablon. Nie pamiętam nawet procesu tworzenia tego topu. Jak widać długie przerwy w pisaniu bloga mi nie służą. Wiem, że przykładałam kupiony top do konstrukcji z t-shirtem i próbowałam nadać kształt. Później przyszło kolejne wyzwanie, czyli jak wykończyć podkrój pach. I wtedy wpadłam na pomysł z łamaną gumą, którą stosuje się przy bieliźnie. Oczywiście to nie był koniec trudności, bo nie wiedziałam jak naprężyć tę gumę, aby było ok.
Efekt końcowy
Mój upragniony top w innych kolorach niż czerń? Owszem uszyłam w kolorze białym i kochanym karmelowym. Ale kiedy tak patrzę na te topy, to niestety muszę przyznać, że jakoś źle wyliczyłam naprężenie gumy łamanej i marszczą mi się pod pachami. Przerabiać tego nie będę, bo w tym momencie niestety są przyciasne na mnie – wina nie szycia, a jedzenia 😉 I gdybym miała jeszcze raz uszyć ten top, to na pewno zrobiłabym mniejsze naprężenie gumy, ale w końcu przecież na takich rzeczach się uczę.
Wykrój
Własna konstrukcja
Materiał: wersja biała (bawełna), wersja karmelowa (?)
Stylizacja i makijaż: dr Stylizuje
Zdjęcia: narzeczony (M.B.)
