Czytając książki czy czasopisma o szyciu natrafia się prawie zawsze na polecenie, aby zdekatyzować materiał przed szyciem. Kiedyś na samym początku szycia nawet nie czytałam o zasadach. Po prostu brałam tkaninę, cięłam i szyłam. Później na różnych kursach, gdzieś tam pojawiało się słowo dekatyzacja, a podczas nauki konstrukcji dowiedziałam się, że dekatyzuje się nie tylko tkaniny, ale nawet zamek przed wszyciem 😮
Czym więc właściwie jest ta dekatyzacja i po co się ją wykonuje?
Definicja z książki: „Wszystko o szyciu” Reader’s Digest, mówi, że „dekatyzacja jest zalecana wtedy, gdy nie znamy kurczliwości danej tkaniny, jeśli do ubioru przeznaczonego do prania ma być użytych kilka tkanin lub jeśli obawiamy się, że tkanina może się skurczyć o więcej niż jeden procent. Materiał należy wyprać i wysuszyć zgodnie z zaleceniami producenta. Chcąc zdekatyzować tkaninę przeznaczoną do czyszczenia chemicznego, zwliż ją, rozłóż do wyschnięcia na płaskiej powierzchni (nie wieszaj) i delikatnie wyprasuj po lewej stronie”.
A więc tłumacząc to na zrozumiały język, tkaniny, które kupujemy mogą się kurczyć pod wpływem wilgoci i wysokiej temperatury, deformując przez to uszyte ubranie, dlatego przed przystąpieniem do wykrawania materiału należy go uprać lub potraktować żelazkiem z parą.
Ja przeważnie prasuję z parą. Tak też zrobiłam ostatnio z podszewką. Jednak przez to, że niechcący poprudziłam ją czymś tłustym, to uznałam, iż najlepiej jak upiorę ją ręcznie, aby sprawdzić czy plama da się sprać.
Następnego dnia miałam małą niespodziankę, podczas upinania podszewki do tkaniny, okazało się, że obkurczyła się o 2 cm!!! 😲 A więc musiałam wyprać resztę podszewki i jeszcze raz wyciąć i zszyć ze sobą wszystkie jej części.
Poniżej wrzucam zdjęcie podszewki obkurczonej i wyciętej na nowo po dekatyzacji poprzez pranie.
dzieki za ten wpis i przypomnienie, samo słowo nie jest mi obce i wiedziałam co oznacza ale nie wiedziałam ze zamki mogą też mogą sia skurczyć. Bardzo przydatne informacje. Pozdrawiam
Cieszę się, że mogłam pomóc i pozdrawiam 🙂