Szary golf?
Jak to? Znowu uszyłam golf? Tak! Bardzo mi się spodobał chabrowy golf i poszłam za ciosem. Uznałam, że na szybko uszyję jeszcze jeden tylko w innym kolorze 😉 Ostatnio przeglądając co uszyłam w ciągu roku, okazało się, że chyba najwięcej golfów!!! Byłam w szoku. Kto by się spodziewał. Mają różne wzory, bufiaste rękawy, ale ostatecznie to jednak golfy.
Wprowadzone zmiany do wykroju
Wprowadziłam niewielkie zmiany w wykroju, m.in. zmniejszyłam podkrój szyi i skróciłam o 2 cm rękawy. Poza tym nic nie zmieniłam.
Dodatki robią cuda
Tak jak wspominałam we wpisie o chabrowym golfie, jest to cudowna rzecz, którą można nosić na wiele sposobów. Ja zdecydowałam się do zdjęć na wersję elegancką i jako uzupełnienie dodałam kołnierzyk z kamieni 😀 Robi on niesamowitą robotę, podobnie jak sznurowane botki 😉
Dla kogo golf?
Wiele osób może nosić golf i mam tu na myśli także panów. Jednak golf powinny unikać panie o krótkich szyjach, bo niestety dodatkowo skrócą tę część ciała i w ten sposób obciążą sylwetkę. Panie z bardzo dużym biustem, też golfem budują masywną sylwetę w tej części ciała. Dobrze jeśli zakładamy golf, dobrać naszyjnik – może być jak w tym przypadku bliżej szyi albo wręcz odwrotnie, czyli dłuższy.
Wykrój
Hybryda: Burda 12/2014 i Szycie krok po kroku 2/2018
Model: 114 (Burda) i 3 (Szycie krok po kroku)
Rozmiar: 36
Materiał: dzianina
