Okiem stylistki – Burda 3/2018 część druga

W tym poście dokończę opis wskazówek do tego numeru. Także wszystkie panie, które nie znalazły interesującego je modelu we wcześniejszym wpisie, znajdą go tu.

Płaszcz/sukienka 104 – świetny dla prawie każdej figury.
Przy doradzanej tkaninie boucle, nawet panie z szerszymi biodrami wąskie w
barkach (ramionach), nie musza się obawiać, że jeszcze bardziej uwidoczni się
dysproporcja. Ten płaszcz/sukienka cudownie wyeksponuje lub też stworzy
optycznie talię.
Zdjęcie ze strony Burdy
Zdjęcie ze strony Burdy
Żakiet 105 – poszerza w ramionach, dlatego panie o bardzo wąskich
biodrach i do tego szerokie w barkach (ramionach), powinny z niego zrezygnować.
Natomiast panie „gruszki”, mogą wykorzystać to i ładnie zrównoważyć
proporcje, a do tego dzięki paskowi, stworzyć idealną sylwetkę klepsydry.
Zdjęcie ze strony Burdy
Sukienka 109 – falbanki optycznie powiększą biust, ale też
dzięki dekoltowi optycznie wyszczuplą górną partię sylwetki. Sprawdzi się u
bardzo szczupłych kobiet, ale też „gruszek”. Niestety u niektórych pań
z większymi brzuszkami, ta sukienka może te brzuszki jeszcze bardziej
powiększyć.
Zdjęcie ze strony Burdy
Zdjęcie ze strony Burdy
Spodnie 111 – fason pasujący prawie do każdej sylwetki. Nie
polecam jednak 7/8 dla niskich pań, w tym przypadku proponuję normalną długość.
Zdjęcie ze strony Burdy
Zdjęcie ze strony Burdy
Sukienka 113 – fason pasujący do prawie każdej sylwetki. Jednak
paniom z dużym biustem, aby uniknąć dziwnego i nieproporcjonalnego efektu,
proponuję rozpiąć sukienkę pod szyją, tworząc w ten sposób dekolt w serek. I
jeszcze jedna ważna rzecz – materiał, który jest upięty na piersiach, lepiej
uszyć w tym samym kolorze co reszta sukienki, chyba, że ktoś chce wyglądać
jakby założył górę od kostiumu kąpielowego na sukienkę.
Zdjęcie ze strony Burdy
Bluzka 114 – idealna dla pań z większym brzuszkiem, kobiet w
ciąży, czy też wszystkim którzy pofolgują w te święta wielkanocne 😉 Natomiast
jeśli panie „gruszki” pokuszą się o jej uszycie, to proponuję wsunąć
przód bluzki za pasek spódnicy lub spodni.
Zdjęcie ze strony Burdy
Bluzka 115 – tu niestety kiedy patrzę na zdjęcie bluzki A,
odpala mi się zboczenie zawodowe i widzę mundurek pielęgniarski 😉 Natomiast
bluzka B uszyta z wzorzystej tkaniny, nie budzi już u mnie takich skojarzeń.
Ale wracając do kroju – ta bluzka świetnie wyszczupli talię oraz optycznie powiększy
biust (panie narzekające na mały rozmiar miseczki stanika – ta bluzka jest dla
was). Dodatkowo dół bluzki ładnie zaokrągli bioderka (coś dla pań bardzo
wąskich miednicach). Bluzka nadaje się zarówno „gruszkom”, jak i
„jabłkom”. Rękawy optycznie wyszczuplą talię, a dekolt wyszczupli
górną część sylwetki.
Zdjęcie ze strony Burdy
Zdjęcie ze strony Burdy
Kardigan 117 – coś w stylu lat 80. pod względem budowania
barczystej figury. Powinny go unikać panie o masywnej górze sylwetki i drobnym
dole.
Zdjęcie ze strony Burdy
Spodnie 119 – bardzo dobrze sprawdzą się u pań z wąskimi bioderkami
i szerokimi barkami. Nadadzą one krągłości w biodrach, nadając figurze
kobiecych kształtów.
Zdjęcie ze strony Burdy
Zdjęcie ze strony Burdy
Sukienka 121 – sprawdzi się u pań z brzuszkami i/lub
bioderkami. Falbanka u dołu odciągnie wzrok od brzuszka, zaś dekolt wyszczuli
górną część sylwetki.
Zdjęcie ze strony Burdy
Spódnica 122 – w zależności od góry ubioru (bluzki), spódnicę
można ograć na różne sposoby, dlatego sprawdzi się do każdej figury. Tylko
podczas szycia należy zwrócić uwagę na odpowiednią długość, która pokaże
najsmuklejszy punkt łydek.
Zdjęcie ze strony Burdy
Spodnie 124 – pomimo obecnej mody odradzam długość 7/8 u pań
noszących rozmiar 44-52, ponieważ poszerza i skraca nogi (chyba, że któraś z
pań chodzi na wysokim obcasie).  Ale
wystarczy korekta w postaci przedłużenia nogawek i będzie ok.
Zdjęcie ze strony Burdy
Przypominam, że to są tylko wskazówki i wszystko zależy od zastosowanego materiału, printu, koloru, dodatków oraz pozostałych części ubioru. 

Dodaj komentarz