Top z falbanką podejście nr dwa
Top z falbanką nie jest totalnie nowym wykrojem. Dwa lata temu wykorzystałam ten wykrój, ale w rozmiarze mniejszym i z zupełnie innego materiału oraz z innym typem falbanki. Niestety nie zrobiłam wpisu na blogu, a topu już nie mam, bo oddałam. Jednak pozostały mi jego zdjęcia. Tamten top, podobnie jak i ten szyłam na szybko przed wyjazdem wakacyjnym do Hiszpanii, a ten posłużył mi na Sycylii. Także poza podstawą modelu mają jeszcze inną wspólną cechę 😉
Po co mi podobny model?
Otóż, bardzo spodobała mi się tamten top z falbanką, jednak był zbyt przyciasny w biuście. Ja zakupiłam satynową tkaninę i aby nie było efektu koszulki nocnej, musiałam stworzyć coś, czego raczej do łóżka się nie zakłada. Dlatego też zdecydowałam się na model B z falbanką idącą po boku topu. Oczywiście, za to czy coś wygląda jak koszulka nocna czy piżama, decydują poszczególne elementy stylizacji, które zmieniają totalnie look. Miałam się też pilnować, aby nie zrobić efektu naszej flagi (haha).
Zgodność z oryginalnym wykrojem
Oryginalny model zakładał boczną falbanę idącą zarówno z przodu, jak i z tyłu bluzki. Ja się jakoś zagapiłam i wycięłam tylko z przodu, a tył zrobiłam jak w wersji A. Opcji wycięcia jeszcze raz drugiej falbany nie było ze względu na brak odpowiedniej ilości tkaniny. Na szczęście wyszło wszystko fajnie, chociaż musiałam się trochę nakombinować przy zszyciu, aby to wszystko miało ręce i nogi. Poza tą jedną drobnostką, resztę pozostawiłam oryginalną.
Wykrój
Burda 8/2016
Model 126 B
Rozmiar 36
Materiał: satyna
Stylizacja i makijaż: Adelina Abdel-Aziz (FemStyleWay)
Zdjęcia: narzeczony (M.B.)
Bardzo fajnie to wyglada!