To mój drugi golf w ostatnim czasie. Chyba zbliżająca się zima inspiruje mnie do szycia cieplejszych ubrań. W pierwszej kolejności, kiedy po raz kolejny przeglądałam Burdy, rzucił mi się w oczy krój. Następnie przy okazji zakupów materiałowych, wypatrywałam czegoś, co mi podpasuje pod konkretny model i tak wypatrzyłam bawełnianą dzianinę o delikatnym wzorze kwitnących gałązek. Wzór i materiał nie należy do łatwych jeśli chodzi o stworzenie czegoś, co będzie fajnie wyglądało, a nie jak t-shirt do spania czy do śmigania po domu. Na szczęście efekt zgadza się z moją wizją 😉
Pierwotnie w tym modelu z tyłu u góry jest zamek przy którym golf jest zmarszczony, jednak po przetestowaniu otworu na głowę, uznałam, że wolę tradycyjnie zamknięty komin.
Rękawy z bufkami na ramionach i przy mankiecie nadają fajny charakter bluzce i sprawiają, że staje się ona nietypowa i co najważniejsze – jedyna w swoim rodzaju i nikt poza mną jej nie ma 😃 To jest właśnie władza, którą daje szycie 😄
Dodatkowo do stylizacji wykorzystałam spódnicę z koła, którą sama kiedyś uszyłam. Spódnica jest wykonana z cudownego dwustronnego materiału, gdzie jedna strona jest z wełny w jodełkę, a druga ze skóry ekologicznej.
Wykrój:
Burda 12/2014
Model 114
Rozmiar 36
Bawełniana dzianina
Cześć,
Ale pięknie wyglądasz! Prześliczny jest ten golf. Taki mega mega kobiecy 🙂
Pozdrawiam,
Kasia
Cześć Kasiu,
Dziękuję bardzo 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
Adelina
Pingback: Bluzka Mamy - dr Szyje