Zawsze marzyłam o bluzce z bardzo bufiastymi rękawami. A skoro nigdzie takiej nie znalazłam, więc postanowiłam sama ją uszyć.
Ostatnio lubuję się w tkaninach bawełnianych – łatwiej się je wykraja, szyje i estetycznie wyglądają. Pewnie za jakiś czas inny materiał będę uwielbiać, ale póki co, bawełna koszulowa jest u mnie na topie.
Pierwotnie na górze rozcięcia przodu miał być guzik i pętelka. Pętelkę uszyłam i wszyłam, natomiast po ukończeniu bluzki, stwierdziłam, że jednak wolę jak dekolt samoczynnie się rozchodzi.
Były też pomysły na ozdobienie tasiemką bluzki, ale wersja sauté przy całej stylizacji najbardziej przypadła mi do gustu.
Dla kogo bym poleciła taką bluzkę? Paniom o szerszych ramionach, drobnych lub szczupłych sylwetkach.
Natomiast zdecydowanie odradzam wszystkim paniom z opadającymi ramionami, paniom z większymi bioderkami, brzuszkami, czy obiema tymi rzeczami.
Bluzka dodaje masywności.
Burda 6/2015
Model 115
Tkanina: bawełna z poliestrem
Świetna wyszła 🙂
Dziękuję 🙂